czwartek, 20 października 2016

Znamy się już rok! SSO wciąż nie działa

Może wiecie, a może nie, ale dzisiaj mija rok od chwili, kiedy dołączyłam do Opal Hearts (jakby ktoś nie wiedział, mój dawny klub) i poznałam Dżastina ;3 Myślałam, że będziemy świętować ten dzień w SSO, ale gra nadal nie działa. To znaczy włączyła się, ale mam takie lagi, że nie mogę nawet ruszyć z miejsca :( Poważnie. 
Myszeł mówiła mi, żebym przeczytała post na stronie Star Stable i czego się dowiedziałam? Te problemy są związane z kartą graficzną, ale nie wiem, o co dokładnie chodzi XD (lag mózgu?) Tak szczerze, to już tracę nadzieję... Gdybym mogła normalnie grać, na pewno wytrenowałabym w końcu Ryszuła, inne konie też... a no tak, jeszcze reputacja i gwiazdki. Poza tym dodają takie fajne zadania, pamiętam, jak zawsze czekałam na te z głównej fabuły, a teraz co? No ale kogo ja oszukuję, nie chodzi mi o konie ani nawet zadania, tylko o the Szpiegów. Przeżyłyśmy razem dużo wspaniałych chwil, a jeśli już nigdy nie spotkam dziewczyn... ech, wolę nawet sobie tego nie wyobrażać :/ 

Dawne dopre czasy ;(

Monieł

piątek, 14 października 2016

Powrót do bloga i problemy z SSO

Tak, to ja, Monieł. W końcu wróciłam. Przepraszam, że nie było mnie tak długo, teraz postaram się pisać jak najczęściej. Miałam zamiar zrobić tego posta już wcześniej, ale nawalił mi net :( Oprócz tego SSO od dłuższego czasu nie działa, przez co nie mogłam świętować urodzin gry. Przy logowaniu włącza się weryfikacja. Myślałam, że to potrwa tylko chwilę, ale przedwczoraj czekałam pół godziny - i nic. Jeśli ktoś wie, jak to naprawić, proszę pisać w komentarzu. Zaczynam się bać, że to już koniec ze Star Stable, bo nigdy nie miałam problemów technicznych dłużej niż tydzień ;(
Oczywiście dopóki nie zadziała mi gra, posty będą rzadko.
smutna Monieł

sobota, 1 października 2016

Fryzury.. Myszeła

Monieł pokazywała swoje fryzury, to czemu ja nie mogę? Miałam ich 7..
Moją pierwszą fryzurą była pierwsza fryzura Monieła. Długie, czarne kudełki służyły mi do poziomów 4-5-6, kiedy zauważyłam opcję zmiany wyglądu postaci. Przefarbowałam włosy na blond i przycięłam je do ucha. Była to niezbyt udana metamorfoza, więc około 8 poziomu zmieniłam je na te właśnie:
Na tym zdjęciu mam 10 poziom, na tym też poziomie zdecydowałam się na włosy, które trzymałam na główce najdłużej-Myszełowy warkocz, tylko że rudy! Dlaczegóż myszełowy? Zastanówmy się.. Myszeł w realu czesze się najczęściej w taki warkocz. Uwaga, nieprzycięte zdjęcie!
Ten warkocz nosiłam baaardzo długo, aż zmieniłam fryzurę. Nie chciałam opuszczać rudego, a moja sioszczyczka doradziła mi, bym zmieniła fryz na taki co ona, tylko że ciemniejszy. 
Przywiązałam się do tej fryzury, ale po pewnym czasie zachciało mi się zmian. Dokładnie 17 lipca, dzień przed urodzinkami zaszalałam i pożegnałam czerfoną kitę. Przez pewien czas odznaczałam się fioletowo-różoffą łepetynkom.
W tym samym miesiącu, pod koniec zrezygnowałam z włosów barbie i zaczęłam biegać z ródziótką kitką, przez którą trudno odróżnić mnie od Monieła.

Baj!